[Krzychowsky]

Już były takie pomysły jak ACTA na przykład, tyle, że zawsze były tłumione przez protesty etc. Ja myślę, że prędzej czy pózniej wejdzie w życie konkretna ustawa przeciwko piractwu i będziemy mieli hu*a do gadania. Jeśli chodzi o mp3 do kupna i pliki przestające działać po 24h np, to byłby to całkiem niezły pomysł (tzn beznadziejny patrząc oczami pirata, któremu zbierałyby się w tym momencie łezki ). Z jednej strony to dobrze, bo więcej by szło do artystów za ich pracę, z drugiej strony ograniczałoby to swobodę i ludziom mniej zamożnym np byłoby ciężej z ogarnięciem muzyki (wiem, wiem, zawsze można ograniczyć pobieranie...). Wracając do plików działających np 24h. Ide o zakład, że po niedlugim upływie czasu, zostałyby rozgryzione przez hackerów, po czym udostępnione by zostały programy łamiące tą blokadę w licencji np: freeware (chociaż niee, chyba mnie za bardzo poniosło, bo dobre serwisy z programami raczej czegoś takiego nie uploadowały... ale i tak zresztą by szło skądś pobrać, tak myśle..)

Takie jest moje spojrzenie na to

Noi Jjeśli weszło by coś takiego, to może wyleczyłbym się z mojego uzależnienia od ściągania xD hahhaa